tag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post4708391174749954191..comments2023-06-07T15:16:37.745+02:00Comments on Przyjemnie jest chudnąć: 154. najzdrowsza dieta świata?Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09763652599654038052noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-54282482676851672422011-07-08T09:01:52.299+02:002011-07-08T09:01:52.299+02:00Olcia, oj taaaaak, spojrzenia mężczyzn podbudowują...Olcia, oj taaaaak, spojrzenia mężczyzn podbudowują 8) ale zamknę się lepiej, bo jak Waldek przeczyta, to wyrżnie w pień pół męskiej populacji Trójmiasta w podejrzeniu, że ich podrywam :D hahahaha no dobra, ale koniec żartów. <br />Też chcę coś na puddingowe ramiona, ale nie chce mi się ćwiczyć... Jeśli się uda, to za parę dni wrzucę na bloga coś MEGAAAAAAA, związanego właśnie z ćwiczeniami (ledwo się zmobilizowałam do robienia brzuszków... phy) ^^Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09763652599654038052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-10751974924135501072011-07-08T08:58:47.987+02:002011-07-08T08:58:47.987+02:00Anonimowa, szkoda że nie napisałaś, jak masz na im...Anonimowa, szkoda że nie napisałaś, jak masz na imię, bo głupio jest mi się zwracać do kogoś bezimiennie. Jeśli dobrze zrozumiałam, jesteś po prostu przyzwyczajona do spożywania dużych ilości pokarmów, czy tak? Nie ma znaczenia nastrój i to, co jesz, dobrze myślę? Znam to z autopsji, bo w zasadzie do dzisiaj mogę zjeść "ile wlezie". Wiem też, że wcale nie jest to dobre, ani zdrowe, ale są dni, kiedy to, że się objadłam, wcale nie sprawia, że nie mam ochoty na coś więcej. To jest problem, którego się do końca nie pozbyłam, więc doskonale Cię rozumiem. Myślę, że najbardziej istotne w tym momencie jest to, byś nie myślała o tym, że MUSISZ zastosować jakąś DIETĘ. Spróbuj przygotować się do tego w trochę bardziej przyjemny i mało inwazyjny sposób. Napisz sobie na przykład na kartce te produkty, których jedzenie sprawia Ci przyjemność i te, których absolutnie nie tkniesz. W tych pierwszych postaraj się zapisać wszystko, co tylko możliwe - nawet, jeśli na liście obok np. czekolady miałaby znaleźć się sałata czy cukinia. Później spróbuj powolutku zastępować wysokokaloryczne produkty, które zjadasz w dużych ilościach (np. te lody, czy nadprogramowe ciasteczka), jakimiś niskokalorycznymi. Nawet jeśli będziesz czuła w głowie, że musisz, czy chcesz zjeść ich dużo, nie będą tak bardzo męczyły Twojego organizmu (bo umówmy się - nie można zjeść naraz olbrzymiej miski nawet najpyszniejszej sałatki, bo się po prostu nie da... nawet nasze żołądki nie są workami bez dna... :P). Wydaje mi się, że w ten sposób z czasem będzie Ci łatwiej zmniejszyć ilość porcji i ich kaloryczność. Jeśli potrzebujesz profesjonalnej pomocy, może warto byłoby odwiedzić dietetyka lub psychologa zajmującego się takimi problemami? Ja w krótkim czasie mam plany wystartować z cyklem warsztatów dot. zdrowego żywienia i takiego lekko psychologicznego podejścia do jedzenia, ale to i tak nie zawsze wszystkim może pomóc. Czasami warto po prostu udać się do kogoś, kto jest w stanie pomóc od strony medycznej, nie tylko lekko podbudowującej czy zmieniającej tok myślenia i postrzegania pewnych kwestii. Nie zawsze możemy poradzić sobie sami, potrzebny jest nam ktoś, kto nam pomoże. <br /><br />Ninoczka, niby taaaaak, ale po pierwsze brak mi na dysku nowości, bo zachłysnęłam się wiosną i latem, więc do dziś nie mogę ochłonąć i męczę np. po raz trzeci już w tym roku trzydniowy maraton kapuśniaku z młodej kapusty, bo potem nie będzie jej aż do następnej wiosny... :D oo, chociaż mam fajny przepis na sałatkę... hyhyhyhyhy.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09763652599654038052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-1822633936347526332011-07-08T08:54:55.254+02:002011-07-08T08:54:55.254+02:00Magda, chodziłam na vacu 2-3 razy w tygodniu. Myśl...Magda, chodziłam na vacu 2-3 razy w tygodniu. Myśle, ze gdyby nie pajączki na nogach, chodziłabym na to czasami również teraz, bo to był dobry sposób na rozładowanie stresu. Działania antycelulitowego niestety również nie zauważyłam:(<br />Ćwiczenia ćwiczeniami, ale i tak najlepsze efekty w moim przypadku daje dieta. Od 4 miesięcy odchudzam się pod opieką dietetyka i już 13 kg za mną. Jest to dieta 1500 kalorii, która zawiera też węglowodany (bez grahamu i płatków owsianych nie potrafię żyć:). Moim błogosławieństwem jest to, ze nigdy nie przepadałam za słodyczami, więc na pewno jest mi trochę łatwiej niż innym czekoladoholiczkom:) Poza dietą i jogą, o której juz wspominałam, codziennie ćwiczę w domu z hantlami (żeby mi się "firanki" na ramionach nie zrobiły;)) i jeżdze na rowerku stacjonarnym. I powiem wam dziewczyny, ze nigdy nie czułam się lepiej. A najprzyjemniejsze sa zakupy i wyrzucanie/oddawanie starych ubrań, które po prostu ze mnie spadają. No i te spojrzenia oglądających się facetów:D<br />Już się nie moge doczekac jak będę wygladała w mojej wymarzonej wadze i rozmiarze:)<br />OlaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-64216348476733667042011-07-07T23:43:36.920+02:002011-07-07T23:43:36.920+02:00Ja tam jestem zdania, że taki post powinien być do...Ja tam jestem zdania, że taki post powinien być doprawiony przepisem z jakimś apetycznym zdjęciem :D.Ninoczkanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-38920659842062279042011-07-07T23:04:46.828+02:002011-07-07T23:04:46.828+02:00a tak polki portal o przegranej dunkana http://fit...a tak polki portal o przegranej dunkana http://fitness.wp.pl/zdrowie/aktualnosci/art646,dieta-dukana-nie-taka-skutecznna.htmlabydoemeryturyhttps://www.blogger.com/profile/16549458360779818957noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-63280475925034009742011-07-07T22:39:34.836+02:002011-07-07T22:39:34.836+02:00Nie mam na szczęście problemów naczynkowych :-) sp...Nie mam na szczęście problemów naczynkowych :-) spróbuję, co mi tam :) a jak często chodziłaś na to?magda_mnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-5116684316279720372011-07-07T22:05:57.848+02:002011-07-07T22:05:57.848+02:00Magda, chodziłam na vacu jakiś czas temu przez ok ...Magda, chodziłam na vacu jakiś czas temu przez ok 2 miesiące. Ćwiczenie bardzo przyjemne, aż pot ciekł po plecach, ale bardzo mi popękały od tego naczynka na nogach. Podciśnienie jest duże i jeżeli masz problemy z naczynkami to odradzam. I szczerze, to nie zauważyłam żadnych wymiernych efektów, jezeli chodzi o gubienie kilogramów. Chodzenie w vacu jest jednak dosyć przyjemnym i ciekawym przeżyciem - najfajniejszy jest moment "zasysania":) Od miesiąca chodze na jogę i to polecam wszystkim z czystym sumieniem. Wspaniały sposób na wyćwiczenie mięśni a także relaks i odprężenie.<br />OlaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-56551710772703579242011-07-07T21:13:31.898+02:002011-07-07T21:13:31.898+02:00Ja odchudzam się od jakiś 5 lat... Mój największy ...Ja odchudzam się od jakiś 5 lat... Mój największy sukces to -10 kg, po 4 miesiącach wszystko powróciło. Przed stratą tych dziesięciu kilogramów moja waga zawsze była na tej bezpiecznej granicy, czyli przy wzroście 157 warzyłam 57 kg, 163cm- 63 kg itd; teraz mam 166cm i ważę 74kg... Nie umiem już tak jak kiedyś wziąć się za siebie i walczyć o zdrowsze ciało. Po 3 dniach diety i uprawianiu jakiś sportów, poddaję się i znów stare nawyki. Najgorsze jest to że nie potrafię znaleźć złotego środka tzn, albo obżeram się do bólu brzucha i leżę cały dzień na kanapie, albo 1000 kcal i 2h jakiegoś wysiłku fizycznego... <br /><br />Jedzenie w moim rodzinnym domu jest najważniejsze. Mój ojciec odkąd pamiętam powtarza "żyję żeby jeść". Pamiętam, jak chodziliśmy do restauracji to zostawienie jakichkolwiek reszek na talerzu było niedopuszczenia, musiałam zjeść wszystko nawet jak już byłam pełna- i zostało mi to do teraz.<br /><br />Jem jak jestem smutna, szczęśliwa, zestresowana, zrelaksowana, jem cały czas.<br />Najgorsze jest to, że nie potrafię czuć się najedzona. Czuję jakiś ból w brzuchu ale mój mózg nie mówi mi: stop, więcej już nie zmieścisz; tylko a może jeszcze lody, no to jeszcze ciasteczko...<br />Nie pamiętam też kiedy ostatnio czułam głód, taki z burczeniem w brzuchu ;).<br /><br />Martwi mnie to wszystko, ponieważ mimo młodego wieku, zamiast szaleć i myśleć o zabawie itp. moje życie kręci się wokół tego ile ważę, co zjem na kolację, co zjem teraz, co zjem w szkole, rany- ale jestem gruba!, ale jestem głodna...<br /><br />Jestem stosunkowo młoda, są wakacje, mam trochę czasu żeby nad wszystkim pomyśleć i wprowadzić kilka zmian do swojego życia, nie chcę się tak męczyć do końca i jeszcze przenosić tego na moje dzieci...<br />Limonko, czytam twojego bloga od roku, wiem wszystko na temat odchudzania, białek, węglowodanów itd ale nie potrafię powiedzieć: STOP! <br /><br />Potrzebuję jakiegoś impulsu jak twój serek topiony, albo jak WDM ale niestety nic takiego nie chce do mnie przyjść :(<br /><br />No nic, wygadałam się a teraz znów zacznę się zastanawiać jaką dietę zaczynam od jutra... co pewnie skończy się zjedzeniem wielkiej miski płatków kukurydzianych i 2 bułek z dżemem na kolację...<br /><br />Buziaki!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-31055275299607214582011-07-07T20:51:29.392+02:002011-07-07T20:51:29.392+02:00Jedna z moich znajomych ma to w swoim salonie i z ...Jedna z moich znajomych ma to w swoim salonie i z tego co widzę, dość często przychodzą dziewczyny, ale czy to fajne, to nie wiem, bo nie znam nikogo, kto by stosował :PAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/09763652599654038052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-52083327503460246392011-07-07T17:17:21.244+02:002011-07-07T17:17:21.244+02:00Ech a ja się już cieszyłam, że panuję nad swoją di...Ech a ja się już cieszyłam, że panuję nad swoją dietą, były efekty, ale od kilku dni mam takie napady, że coś bym zjadła, że coś okropnego :|<br />Oczywiście jeszcze nad tym panuję, ale to uczucie jest straszne :(<br />Od poniedziałku idę do pracy, mam postanowienie jeździć na rowerze i myślę o kupnie karnetu na vacu...znacie jakieś opinie na ten temat? Warto iść?magda_mnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-87766761392010254032011-07-07T16:38:58.729+02:002011-07-07T16:38:58.729+02:00Mnie by teraz ciężko było zejść do 1200-1300. Staw...Mnie by teraz ciężko było zejść do 1200-1300. Stawiam, że zjadam dziennie ok. 1800 kcal. Czasami więcej, przy czym wtedy po trzydniowym popcornowym maratonie widzę, że waga rośnie i znów muszę zaciskać pasa. Jakoś kontroluję, ale za bardzo chce mi się kombinować w kuchni i nie zawsze moje zdania (mimo, że zdrowe) są dietetyczne, tym bardziej że Waldek musi przytyć, a trudno, żebym gotowała dwa obiady. Ograniczam wtedy węgle i jest cacy :))))Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09763652599654038052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-545497090428205192011-07-07T16:12:05.507+02:002011-07-07T16:12:05.507+02:00Miałam wstawić ten sam link, co Agnieszka :)
Też ...Miałam wstawić ten sam link, co Agnieszka :) <br />Też podoba mi się dieta DASH. Całkiem ciekawa. <br />Tak w ogóle to myślałam, że w wakacje będę miała więcej czasu, a przez te praktyki mam go jeszcze mniej. No, ale sierpień jest mój!Em.https://www.blogger.com/profile/13651336047202088719noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-43752960963490500792011-07-07T14:47:08.569+02:002011-07-07T14:47:08.569+02:00Jest NORMALNA... co prawda serce mnie boli na brak...Jest NORMALNA... co prawda serce mnie boli na brak czerwonego mięcha, bo sobie bez niego życia nie wyobrażam, ale i tak jest miliard razy lepsza, niż to, co uskuteczniają nasi Rodacy :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09763652599654038052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2975350649615023927.post-45716455552827914782011-07-07T14:20:48.604+02:002011-07-07T14:20:48.604+02:00Podoba mi się ta dieta. Słyszałam co nieco o niej,...Podoba mi się ta dieta. Słyszałam co nieco o niej, ale nigdy nie zagłębiałam się w temat..magda_mnoreply@blogger.com