Witajcie, witajcie, witajcie! Mam zaległości w postach, oj mam! Ale tyyyyyyyle się dzieje, że nie mam ani czasu, ani siły (byłam tak piekielnie przeziębiona, że we wtorek nie byłam w stanie doczłapać do łazienki - jeszcze mnie cholerstwo trzyma) na to, by napisać coś od siebie. Mimo to jutro lub pojutrze pojawi się post z cyklu 10 Naj... Tym razem będzie o dziesięciu największych kulinarnych słabościach, więc już teraz możecie zastanawiac się, czy jest coś, czemu nie możecie się oprzeć :)))
Jeszcze raz gorąco zachęcam do rozważenia propozycji kursu samoobrony dla kobiet oraz do zajęć w Pilates Studio. Nie polecałabym ich, gdybym nie miała kontaktu z ich prowadzącymi i gdybym nie wiedziała, że są świetni w tym, co robią. Naprawdę warto! :)
A tymczasem życzę miłego dnia :)
Zastój ? Zareklamuj jeszcze coś no dalej
OdpowiedzUsuńOhohooooo :)
UsuńA ja Limonko życzę powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję, że szybko przejdzie :P
Usuńzdrowiej;)
OdpowiedzUsuń