środa, 11 lipca 2012
Wielki Tydzień Ćwiczeń - Dzień 5
Szybciutko! :) Dziś polecam Wam dwudziestominutowy zestaw ćwiczeń spalających tłuszcz.
7 komentarzy:
Zastrzegamy sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych i wulgarnych, zarówno w stosunku do autorów, jak i czytelników oraz innych komentujących. Blog nie jest miejscem wyładowywania swoich frustracji. Szanujmy się nawzajem!
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
to ja polecam do tego przegryzkę ;)) mój ulubiony "obraz" w tej chwili :) http://piekielnie.blogspot.com/2012/07/nie-mogam-sie-oprzec.html
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że pilates w ostatnim czasie zrobił się bardzo modny. Słyszałam wcześniej o fitnessie, stepie, ćwiczeniach z piłkami itd. Ale o pilatesie usłyszałam (oficjalnie się do tego przyznaję) kiedy Miley Cyrus tak spektakularnie schudła. Filmik wygląda zachęcająco. Spróbuję. Ile można ćwiczyć program Ewki Ch. Małe zmiany się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńA ja tak w innej tematyce, jeśli można :)
OdpowiedzUsuńNa grouponie jest zniżka na wizytę w Natur House. Słyszałaś coś Limonko może na ich temat? Jakieś opinie? Co myślisz o takim zasięgnięciu wiedzy? Chętnie bym z nimi pogadała, ale przerażają mnie te "suplementy", które podobną dają. Czy to na pewno potrzebne?
Nie znam, nie wiem co to, więc nie mam opinii :)
UsuńNapisali na stronie, że porada dietetyka jest bezpłatna. Ciekawe tylko, do którego momentu i gdzie tkwi haczyk :)
Podobno porada bezpłatna, ale płacisz 100zł za te suplementy, które Ci wciskają :D No nic, dziękuję :) :*
UsuńNigdy nie ćwiczyłam z Julianne a wydaje sie byc sympatyczną babką, może kiedyś zdecyduje się na trening z nią ;)
OdpowiedzUsuńLimonko, prawie codziennie ćwiczę z jakimiś filmikami z YT, a gdy jakiś zestaw mi się nudzi to zaglądam na Twojego bloga. Dzisiaj poszukiwałam czegoś relaksującego i ten pilates bardzo mi się spodobał- choć czuję się zmęczona, to jednocześnie jest mi jakoś tak lekko :) Może od tych "fruwających" ramion? ;)
OdpowiedzUsuń