środa, 15 czerwca 2011

149. sorbet truskawkowy i inna pyszność w dwie sekundy.

     Nigdy nic nie robię po kolei. Zapragnęłam napisać coś na temat otrębów, ale po chwili pomyślałam, że dobry będzie przepis na truskawkowy pół-sorbet i lekką, morelowo-truskawkową sałatkę. I chyba to jest strzał w dziesiątkę, bo jeszcze trochę, a truskawki zaczną znikać i tyle z nich będzie (choć i tak w tym roku są skandalicznie drogie!). Ale szkoda marnować czas, więc przejdźmy do rzeczy.  


Sorbet truskawkowy

Składniki:

- pół kilograma truskawek;
- duży, gęsty jogurt naturalny;
- cukier lub słodzik do smaku;

Truskawki i jogurt miksujemy blenderem, dodajemy do smaku cukier/słodzik i wstawiamy do zamrażalnika. Co 20-30 minut wyjmujemy go i miksujemy, żeby uniknąć powstania kryształków lodu. Gdy sorbet całkowicie zamarznie... no wiadomo co. Wcinamy (też mi filozofia...)

 

Sałatka morelowo-truskawkowa

Składniki:
 
- pół kilograma truskawek;
- kilka moreli;
- jogurt truskawkowy;

Naprawdę muszę napisać, jak to się robi? Czuję się zażenowana... No dobra. Truskawki kroimy na pół (jeśli są duże) i wrzucamy do miski. Dodajemy pokrojone na ćwiartki morele. Owoce zalewamy truskawkowym jogurtem i schładzamy w lodówce.


14 komentarzy:

  1. Poleciałaś z tematem nie ma co :D
    nie wiem tylko, czy wszyscy załapią te przepisy ;)

    Widzę pod sorbetem placuszki otrębowe :))))

    ps. wczoraj zostałam Panią magister !! :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej no, to nasze żarełka NA SERIAL! :D
    Brawo Pani magister :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobre żarełko na serial nie jest złe ! :)
    Zjadłabym morelę :D
    Również gratuluję M! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. M., gratulacje :-)

    Ja ostatnio staram się nie podjadać w trakcie oglądania..na początku z marnym skutkiem, ale twardo walczę :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie da się :(((( my codziennie deserki i deserki, Waldek to się już chyba uzależnił, że zawsze coś przygotuję, albo kupię. Wczoraj prażona ciecierzyca, przedwczoraj paski kalarepy, dzisiaj będą truskawki z sosem balsamicznym i tak ciągle :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Limonko, ale to i tak o niebo lepsze niż paczka czipsów, paluszki albo krówki :p

    Prażona ciecierzyca?:>:>:>:>:>

    OdpowiedzUsuń
  7. ahahah z tymi krówkami to niezamierzenie :p dopiero teraz weszłam na "targowisko..." :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahahahahhaa kupiłam 30 dag krówek i 30 dag innych :D

    na prażoną ciecierzycę wkrotce!

    OdpowiedzUsuń
  9. Polecam blog www.saksinthecity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurde, ona wygląda ŚWIETNIE!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Z buzi śliczna, ale nie potrafię się zmusić do wielkiego entuzjazmu, za bardzo sobie starą siebie przypominam.

    OdpowiedzUsuń
  12. ooo sorbet...dopszzzzz bo ja uwielbiam lody.....

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Limonko :) Podczytywałam Twój blog , świetny ! Ja robię lody z mrożonych owoców , zawsze składnikiem jest mrożony banan , do tego dodaję inne w zależności jakie są pod ręką . Zmrożone owoce miksuję blenderem i już są lody - zdrowe i nietuczące :)
    Pozdrawiam bardzo :))

    OdpowiedzUsuń
  14. sorbety nie mają w sobie mleka, więc jest to raczej mrożony koktajl ...

    OdpowiedzUsuń

Zastrzegamy sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych i wulgarnych, zarówno w stosunku do autorów, jak i czytelników oraz innych komentujących. Blog nie jest miejscem wyładowywania swoich frustracji. Szanujmy się nawzajem!

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...