sobota, 22 października 2011

Chrupiące kostki ziemniaczane i wyniki konkursu

          Krótkie ogłoszenie: w moim urodzinowym konkursie zwycięża Charlie, która swoją teorią o kaloriach rozbawiła mnie niemożliwie. Gratuluję i proszę Cię o przesłanie mi mailem Twojego adresu, żebym mogła wysłać Ci książkę! ;))) 

          Dziś będzie szybko i zwięźle. Przepis na chrupiące kostki ziemniaczane, które doskonale zastępują frytki w momencie, gdy nabieramy ochoty na ich zjedzenie (musiałam czekać ponad rok, żeby nabrać chęci na ten, zazwyczaj kaloryczny, przysmak ;)). 

Składniki:

- dowolna ilość ziemniaków;
- sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz;
- odrobina ostrej papryki, oregano, tymianek, rozmaryn (opcjonalnie);
- trochę oliwy do posmarowania blaszki;

Ziemniaki umyć, obrać (ja to robię średnio dwa razy do roku :P), pokroić w kostkę średniej wielkości. Za pomocą pędzelka posmarować blaszkę oliwą i ułożyć na niej ziemniaczane kostki. Obsypać je przyprawami i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni. Gdy lekko się zrumienią i zaczną być miększe (ok. 20-25 minut, w zależności od wielkości kostek), podkręcić temperaturę do 220 stopni i podpiekać do momentu, aż skórka na ziemniakach będzie chrupiąca (kolejne 5-10 minut).    


8 komentarzy:

  1. Och obstawiałam inną zwyciężczynię:)). Przepis zapewne pyszny, aż chce się jeść! Z pewnością z niego skorzystam... po diecie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. A co ma do tego dieta?

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja odstawiłam całkowicie ziemniaki i chleb! Stwierdziłam, że od czegoś muszę zacząć. Patrząc na Azjatów, którzy wpieprzają ryż na każdy możliwy posiłek, doszłam do wniosku, że też tak spróbuję :D Zwłaszcza, że mój mężczyzna chce żebyśmy się do Japonii na stałe wynieśli, więc chyba się czas przyzwyczajać xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny przepis! Wygląda smakowicie, choć ziemniaki same w sobie już nie są dobrym pomysłem na zdrowy posiłek...

    OdpowiedzUsuń
  5. MIT! Ziemniaki NIE SĄ niezdrowe, wprost przeciwnie :)))) wystarczy gotować w łupinkach i nie polewać tłuszczem, a nawet nie będą kaloryczne :))))

    Jarka, ja rzadko jadam ryż :P W stosunku do objętości ma jak dla mnie za dużo kalorii, więc mi się nie opłaca ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Popatrzcie na tego gościa, zobaczymy jak szybko uda mu sie wrócić do poprzedniej sylwetki. Mam nadzieje ze szybko i bez konsekwencji dla zdrowia.

    http://zdrowie.onet.pl/fotogalerie/34-kg-wiecej-w-ciagu-5-miesiecy-dlaczego-on-to-zro,4888732,10596489,foto-male.html

    qwertologia

    OdpowiedzUsuń
  7. Limonka ....co tu tak pusto, czekam z niecoerpliwoscią na jakis wpis....

    OdpowiedzUsuń

Zastrzegamy sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych i wulgarnych, zarówno w stosunku do autorów, jak i czytelników oraz innych komentujących. Blog nie jest miejscem wyładowywania swoich frustracji. Szanujmy się nawzajem!

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...