wtorek, 2 października 2012

Wysowianka - woda z naturalnym jodem

post sponsorowany


                Dziś, jak zapowiadałam pod koniec ubiegłego tygodnia, parę słów o Wysowiance, wodzie mineralnej, którą mam przyjemność od pewnego czasu testować. Na początek jednak, ku jasności – wód butelkowanych nie kupuję i nie piję, przede wszystkim dlatego, że woda, która leci z mojego kranu, jest według badań jedną z najzdrowszych wód w Polsce. Nie widzę więc potrzeby w kupowaniu wody, to chyba logiczne :)

                Pewnego dnia dostałam jednak propozycję przetestowania różnych wód od Wysowianki – zwykłą wodę mineralną gazowaną, wodę lekko gazowaną oraz mineralne wody lecznicze – Franciszek, Henryk i Józef. Te ostatnie to straszne śmierdziuchy i naprawdę musiałam mocno ze sobą walczyć, żeby je powąchać, nie mówiąc już o piciu. Ale wody lecznicze to wody lecznicze i nie muszą smakować :) Najbardziej do gustu przypadła mi (chyba dlatego, że właściwie nie ma zapachu, a smak jest moim zdaniem neutralny, choć producent pisze, że wyrazisty) gazowana Wysowianka z naturalnym jodem.

Dom Zdrojowy w Wysowej
                 Skąd w ogóle podchodzi Wysowianka? 

                Wysowianka produkowana jest od 1959 roku przez Uzdrowisko Wysowa (Beskid Niski), czerpana  z głębokiego na 40 metrów ujęcia. Zawiera dużą ilość (1973 mg/l) cennych dla zdrowia składników oraz naturalny, łatwo przyswajalny jod (0,2 mg/l). Z tego względu, litr Wysowianki dostarcza 100% dziennego zapotrzebowania na jod.

                 Co z tym jodem?

            Cytując materiały dotyczące wody: Jak możemy przeczytać w rekomendacji prof. dr. hab. Zbigniewa Szybińskiego, Przewodniczącego Polskiej Komisji ds. Kontroli Zaburzeń z Niedoboru Jodu: „Badania przeprowadzone w Klinice Endokrynologii Collegium Medicum UJ w Krakowie potwierdziły, iż woda mineralna „Wysowianka” odznacza się bardzo dobra przyswajalnością zawartego w niej jodu i może stanowić stały składnik profilaktyki jodowej. Wypijanie jednego litra tej wody zaspokaja dzienne zapotrzebowanie zdrowego człowieka w jod. Szczególnie zalecana jest – pod kontrolą lekarską – dla kobiet w ciąży, których zapotrzebowanie na ten pierwiastek wzrasta dwukrotnie. A dlaczego jod jest tak ważny? Przede wszystkim dlatego, że jest pierwiastkiem mającym duży wpływ na rozwój mózgu, reguluje i przyspiesza metabolizm, ponadto spełnia funkcję ochronną przed stanami zapalnymi i nowotworami. Brak jodu w organizmie zaburza prawidłowe funkcjonowanie tarczycy, co może objawiać się m.in. długotrwałym zmęczeniem, suchością skóry czy łamliwością włosów. Co więcej: osoby z niedoborem jodu cierpią na zaburzenia metabolizmu i mają skłonność do tycia - niezależnie od diety. Przy normalnym funkcjonowaniu organizmu, kiedy dostaje on z pożywieniem wystarczającą dawkę jodu, tarczyca wytwarza odpowiednią ilość swoich hormonów, które regulują tempo przemiany materii - co przekłada się na szybkie spalanie tlenu, glukozy i tłuszczów na poziomie komórkowym, a to przyspiesza odchudzanie. Niedobór tych hormonów zmniejsza metabolizm komórkowy i związane z tym procesy pozyskiwania energii.


Wysowianka gazowana, z naturalnym jodem

                A co ja sądzę na temat Wysowianki? Jest smaczna, ale czy lepsza od innych wód dostępnych na rynku? Niestety nie wiem, nie mam porównania. Przemawia do mnie za to wysoka ilość minerałów zawartych w wodzie oraz wspomniany jod (którego co prawda mam pod dostatkiem z racji miejsca zamieszkania). Nie wiem także, czy faktycznie dobrze gasi pragnienie – ostatnio bez przerwy chce mi się pić i nic nie jest w stanie mi pomóc :)))
Mam jednak tę słabość, że zwykle mocno działają na mnie moje własne wyobrażenia na temat pewnych produktów. W przypadku Wysowianki, gdy tylko spojrzałam na zdjęcie Domu Zdrojowego, od razu pomyślałam, że woda wydobywana z tak ładnego miejsca nie może być niesmaczna :)
Tak czy siak, Wysowiance warto przyjrzeć się z bliska i wypróbować ją na sobie. Szczegółowe informacje na temat wód Wysowianki znajdziecie na stronie internetowej www.wysowianka.pl. Tam znajdują się dane dotyczące wód leczniczych i innych produktów, a także mapka, która umożliwi Wam rozeznanie się, w których sklepach Wysowianka jest dostępna.


Wysowianka lekko gazowana, z naturalnym jodem

PS. Za dwa tygodnie wypatrujcie na blogu konkursu, w którym będzie można wygrać miesięczny zapas Wysowianki z naturalnym jodem! :)

5 komentarzy:

  1. nigdzie nie umiem jej u mnie znaleźć;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam ten problem, bo w Gdańsku (jak wnioskuję z mapy) kupić nie można :/

      Usuń
  2. nie słyszałam o tej wodzie, miło poczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. LIMONKO! Dowiedziałam się dziś fascynującej rzeczy odnośnie soli (między innymi). To znaczy, że niby zło najgorsze, zatrzymywanie wody w organizmie i tak dalej, ALE okazuje się, że jednowartościowe kationy (takie jak sód, zawarty w soli) odpowiadają za odpowiednie nawodnienie skóry i tym samym spowalniają procesy starzenia się, a przy okazji zmniejszają potliwość. Do kationów takich należy też potas, obecny w pomidorach. Wniosek z tego taki, że ta sól wcale nie taka straszna i solonych pomidorów żałować sobie nie trzeba! :D

    Czego to człowiek uczy się na studiach ogrodniczych...

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, zaskoczył mnie tutaj wpis o Wysowiance :) Jest produkowana niedaleko mojego domu i według mnie ma jeden z lepszych smaków z wód mineralnych. Najlepsza jest w szklanych butelkach 0,33l (lekko słonawa). Pozdrawiam Jadzia :)

    OdpowiedzUsuń

Zastrzegamy sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych i wulgarnych, zarówno w stosunku do autorów, jak i czytelników oraz innych komentujących. Blog nie jest miejscem wyładowywania swoich frustracji. Szanujmy się nawzajem!

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...